Ołówki




Przez dłuższy czas wierzyłam, że można rysować posiadając jeden ołówek. 
Fakt. Dało się. Jednak odkąd nabyłam gamę dobrych ołówków, nie umiem się z nimi rozstać.

Ja używam:  
Ołówków Koh-I-Noor z serii 1500 w skali od 8B do H. 
Ołówków Derwent z serii Graphic w skali od 8B do H

Oba rodzaje można kupić zarówno w mniejszych lub większych zestawach jak i na sztuki. Ich oprawy są wielokątne w przekroju, więc wygodnie się je trzyma.

Osobiście bardziej mi pasują ołówki firmy Derwent. Mam wrażenie jakby rysowały bardziej miękko. Poza tym miękkie ołówki Derwent wydają się ciemniejsze niż te same Koh-I-Noor. Ale może jest to moje subiektywne odczucie. Jednak oba zestawy są godne polecenia. Jeżeli jesteś początkujący wystarczą się 3 ołówki do ćwiczeń: HB, 4B, 9B. W miarę możliwości możesz inwestować w większe zestawy.

Czym ostrzyć ołówek?

Oczywista oczywistość to temperówka. Warto kupić taką z pojemniczkiem, by nie zapaskudzać sobie biurka. Trzeba pamiętać, że nawet najlepsza temperówka kiedyś się tępi. Należy je więc wymieniać, gdy tylko zauważymy, że temperowanie wymaga więcej siły. Kolejnym etapem będzie zniszczenie części ołówka przez wyrwanie jego kawałka. 
Osobiście nie przepadam za temperówkami elektrycznymi. O wiele szybciej zużyjemy ołówki,  ponieważ nie ostrzenie zachodzi bardzo szybko i wg mnie za dużo się ścina.
A jeśli tylko chcemy, by końcówka ołówka była ostra? Nie marnujemy oprawy temperując ją co chwilę. Używamy papieru ściernego. Najlepiej takiego przymocowanego do deseczki, po której przeciągamy rysikiem. 

Czym rozmazywać ołówek?

Palcem? Można. Ale może się to skończyć pięknym odciskiem palca nie do usunięcia. Lepiej użyć wiszera.  Jest sztyft papierowy ułatwiający mieszanie i rozcieranie ołówka. Ja od razu zakupiłam cały zestaw wiszerów różniących się średnicą i służy mi on już bardzo długo.
Nie próbujcie ich temperować. To se ne da. Jeśli chcecie zaostrzyć wiszer, lub zetrzeć zabrudzoną powierzchnię, użyjcie papieru ściernego.

Czym wymazywać ołówek? 

Ja używam: 
Gumki chlebowej Faber-Castell 
Gumki w ołówku Koh-I-Noor 
Zwykłej, losowej gumki zakupionej w sklepie

Gumka chlebowa jest bardzo miękka i plastyczna. Ładnie ściera nie zostawiając smug. Jednak pod wpływem ciepła dłoni zaczyna przypominać plastelinę, dlatego warto dbać o jej foliową osłonkę.
Gumki w ołówku używam do wymazywania pojedynczych, małych obszarów takich jak np. błysk w oku, jasne refleksy na włosach. Można ją temperować jak ołówek, więc dotrze się do najwęższych kącików.
Zwykła gumka służy mi zazwyczaj do wycierania większych obszarów niż gumka w ołówku, np. jaśniejsze pasma włosów. Ja używam gumek kanciastych, ponieważ posiadają krawędzi – w przeciwieństwie do gumki chlebowej.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz