kredki akwarelowe




Ja używam zestawu 36 kredek Koh-i-noor Mondeluz.
Można ich używać podobnie jak zwykłe kredki lub też wykorzystać ich walory akwareli, czyli za pomocą wilgotnego pędzelka rozmywać w dowolnym miejscu rysunek. Producent podaje, że można je całkowicie rozmazać, jednak z doświadczenia wiem, że mogą pozostawać drobne kreseczki, których już nie da się rozpuścić. Może wynikać to ze sposobu rysowania (zbyt mocne dociskanie do kartki, naniesienie zbyt małej ilości kredki) lub budowy rysika, w którym co jakiś czas trafiają się twardsze drobinki. A może i wszystko to na raz. Jednak efekt takiego częściowego rozmazania kredki również może być ciekawy.

Warto pamiętać o odpowiednim doborze papieru. Najlepszy będzie, oczywiście, biały, grubszy papier przeznaczony do akwareli. Papier do akwareli – jest to specjalny bardzo chłonny papier o wyraźnie chropowatej fakturze, początkującym akwarelistom proponujemy papier średnioziarnisty (gramatura ok. 300g). Im będzie grubszy tym mniej będzie się deformował pod wpływem wody. Ja nie używam cieńszych niż 210g. Po skończeniu obrazka i jego podeschnięciu
można przykryć go czymś ciężkim np. na noc. Zapobiegnie to fałdowaniu papieru. Papier można kupować w pojedynczych arkuszach w różnych formatach lub w blokach. W blokach bywa tańszy. Można również wybrać papier z teksturą np. imitującą skórę lub płótno. Ale nie zawsze jest to korzystne.

Kredkami akwarelowymi rysuje się tak jak zwykłymi. Można je temperować i wymazywać gumką. Według mnie nie da się ich wymazać do czystej kartki. Zawsze zostanie lekki ślad.

Osobiście nie polecam rysowania kredkami akwarelowymi jeśli nie chcemy ich rozmazywać. Są one może miękkie ale wg mnie zbyt oleiste. Lepiej wtedy użyć zwykłych miękkich kredek.
Kredki akwarelowe bywają dla niektórych łatwiejszą techniką, niż farby akwarelowe, ponieważ łatwiej możemy nakładać kolory i kontrolować co i gdzie ma być. Jednak woda nie zauważa granic między jednym kolorem ,a drugim. Gdy narysujemy kolorowego motyla na kolorowym tle – woda może nam rozmazać granicę pomiędzy obiektem a jego tłem. Jeśli tego nie chcemy należy najpierw namalować obiekt, a po jego podsuszeniu tło.

Trzeba pamiętać, że po rozprowadzeniu kredek wodą zachowują się one jak akwarele – nie są kryjące. Nie uda nam się znacznie rozjaśnić nałożonego już koloru, ani zakryć czegoś, co nam nie wyszło. To co ma pozostać białe – omijamy. Ewentualnie można drobne połyski zaznaczać np. białą farbą akrylową.

Zaczynając rysunek można sobie zaznaczyć lekko na kartce gdzie co ma być. Można to zrobić ołówkiem. Jednak możne on później "wyjść" spod rozmazanej kredki. Lepiej użyć jasnej ( np żółtej, szarej) kredki akwarelowej leciutko ją dociskając. Po dodaniu wody wymiesza się ona z nałożonym po niej kolorem. Pracę z kredkami zaczyna się od narysowania danego obiektu. Zwyczajnie jak innymi kredkami. Warto zacząć od nałożenia jasnych odcieni, a na nie nakładać ciemniejsze. Jednak warstw nie da rady nakładać w nieskończoność. Góra 3 nałożenia. Więcej się nie przyjmie.Gdy wszystko już nałożymy - bierzemy pędzel z woda i rozmazujemy wybrane elementy. Nie wszystko na raz, lecz pojedyncze obiekty. Czekamy aż podeschną i przechodzimy do kolejnych leżących obok.

To jakich użyjemy pędzli zależy tylko do nas i naszej wygody. Ja używam raczej tych mniejszych, by lepiej kontrolować miejsca, które rozmazuję. Większych używam do rozprowadzania np. tła.
Warto rozważyć techniki mieszane: kredki akwarelowe + kredki zwykłe, kredki akwarelowe + farby akwarelowe. Dzięki połączeniu kredki akwarelowe + kredki zwykłe można uzyskać kontrast miedzy rozmazanymi i ostrymi elementami. Użycie kredek akwarelowych w połączeniu z  farbami akwarelowymi pozwoli nam łatwiej malować – np. rysować, a następnie rozmazać obiekt, a tło szybko domalować farbami.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz